03 lis Koszula zawsze i wszędzie.
Przyszła jesień i jedyne na co masz ochotę to wskoczyć w ciepły dres i opatulić się grubym szalikiem? Uwierz mi… elegancki ubiór jest dużo łatwiejszy, gdy na zewnątrz temperatura wskazuje poniżej 15 stopni Celsjusza. Ładny płaszcz, ciekawe dodatki, ulubione buty. Ubranie wierzchnie widać od razu, ale nigdy nie wiesz kiedy przyjdzie pora, aby je zdjąć, dlatego zanim pod spód założysz stary powyciągany sweter, sprawdź czy obok niego w Twojej szafie nie wisi… koszula.
Pewnik
Koszula jest zawsze pewnikiem. Nie tylko na spotkaniu biznesowym, czy randce, ale także na zakupach i jesiennym spacerze. Wiele osób uważa, że na co dzień jest zarezerwowana tylko dla płci męskiej, ale moim zdaniem wcale nie! Koszula to fajna baza do stworzenia wielu stylizacji także dla kobiet. Będzie pasowała zarówno do spodni w kant, spódnicy, jak i jeansów. W zależności od doboru dodatków sprawi, że zawsze będzie od nas pachniało klasą. A klasa to zawsze +100 do pewności siebie. To wzrok przechodniów oddający podziw, czasem z nutką zazdrości. To poziom wyżej do tego jak widzą Cię inni w pracy, w szkole, a nawet w domu!
Jak kupować?
Do koszul zaczęłam przekonywać się dopiero, gdy poznałam Michała. Pokazał mi jak fajnie można je łączyć i z czym nosić. Mnóstwo inspirujących zdjęć znalezionych w internecie krzyczało do mnie: MUSISZ JĄ MIEĆ! Zaczęłam poszukiwania, które nie były łatwe. Znalezienie białej, klasycznej i dobrze dopasowanej koszuli okazało się być wyzwaniem. Po wielu próbach, czasem udanych, a czasem nie, nauczyłam się świadomie kupować koszule. W tym momencie zwracam uwagę nie tylko na skład materiału, ale także na jej długość (czy mogę ją włożyć w spodnie?), na rozmiar kołnierzyka (nie może dusić, ale nie może też odstawać!), czy na długość rękawów (mankiet zawsze musi wychodzić spod marynarki!). Czasem nie obędzie się też bez poprawek krawieckich, w końcu koszula musi leżeć idealnie. Przez to wiem, że jest to element garderoby, który sprawia, że jestem pewniejsza siebie i niezależnie od doboru dodatków, zawsze czuje się mega kobieco i z klasą.
Na zdjęciach prezentuję koszulę z nowej kolekcji Wólczanki. Nie tylko spełniła powyższe kryteria, ale urzekła mnie także swoją świetną fakturą i ciekawą kolorystyką. A Wy co myślicie?
