13 maja Jak odpicować balkon za niecałe 300 zł?
Latem balkon jest moim ulubionym miejscem w mieszkaniu. A że gorące dni zawitały do nas już w maju, musiałam zrobić małą metamorfozę tej niewielkiej przestrzeni, żeby móc spędzać tu jak najwięcej czasu. W tamtym roku wprowadziliśmy się do tego mieszkania w lipcu i tak naprawdę zanim się obejrzałam, było już zimno, dlatego przemianę balkonu zostawiłam na ten sezon.
Nie chciałam inwestować dużych pieniędzy w jego metamorfozę, ponieważ nie wiemy ile jeszcze będziemy tu mieszkać. Ale chciałam, żeby ta niewielka przestrzeń była przytulna i cieszyła oko, gdy tylko zdecyduje się wypić tam poranną kawę, bądź zapalić shishę wieczorową porą. Efekt bardzo mnie zadowolił, szczególnie, że został wykonany niewielkim kosztem. Brakuje mi tu jeszcze kilku elementów – np. parasola (myślę, że niebawem i on się pojawi). Na pewno kolejne metamorfozy będziecie mogli obserwować na moim Instagramie.
Teraz natomiast możecie zobaczyć jak wygląda balkon przed i po. Cała przemiana kosztowała niecałe 300 zł! Na samym końcu możecie sprawdzić co, gdzie i za ile kupiłam. Dajcie znać w komentarzu jak Wam się podoba i co ewentualnie byście tu jeszcze dodali?
PRZED:
PO:
- Lampki Cotton Balls – 29,90 zł – PEPCO
- Biały wazon na kwiaty – 14,90 zł – PEPCO
- Świeca szara w doniczce – 9,90 zł – PEPCO
- Świeca biała w doniczce – 14,90 zł – PEPCO
- Zwykłe świeczki – domowa szuflada 😉
- Szara poduszka – 19,90 zł – PEPCO
- 2 poduszki na krzesła – 45,80 zł – ALLEGRO
- 2 białe doniczki na kwiaty – domowa szuflada 😉
- Sztuczny kwiatek w białym wazoniku – 8,99 zł – JYSK
- Duża donica – 19,90 zł – Carrefour
- Wszystkie kwiatki doniczkowe – 118,90 zł – Leroy Merlin
- Goździki (żywe) – 8,90 zł – Carrefour
Dandy Lady
