15 kw. Elegancko (nie tylko) od święta
Chcę tak codziennie
Święta to szczególny czas. To moment, w którym możemy się na chwilę zatrzymać, spotkać z najbliższymi, dużo zjeść, ale też elegancko ubrać. Przyjęło się, że w te dni prasujemy ‘odświętne’ ubranie, dłużej układamy włosy, robimy ładniejszy makijaż i zakładamy najładniejszą biżuterię. Następnie patrzymy w lustro i mówimy: o tak! Chciałabym wyglądać tak codziennie. Po czym wracając do rzeczywistości, rano wstajemy na ostatnią chwilę, w biegu suszymy włosy i niechlujnie zawijamy przez gumkę. Pognieciony sweterek ubieramy w trakcie tuszowania rzęs i szybko wybiegamy z niewypastowanymi butami. I tak do kolejnych świąt, bądź napotkanej bliżej okazji.
Znacie to, prawda? Ja też to znam, i im dłużej świadomie podchodzę do życia i do tego jak ważne jest to, jak wyglądam, jak postrzegają mnie ludzie i jak świetnie czuje się wtedy sama ze sobą, tym częściej robię sobie święta.
Pewna siebie
Uwielbiam koszule, eleganckie spodnie, wysokie szpilki i całą masę detali, która składa się na to, jak wyglądam. To moment, w którym czuję się jak Pani Prezes dużej firmy, ale przede wszystkim jak prawdziwa, pewna siebie kobieta. Wzrok przechodniów, uprzejmość ekspedientów, czy zalotne spojrzenia kolegów z pracy to momenty, w których kobiety czują, że mogą podbić świat. Czemu więc nie podbijać świata codziennie?
Dobre samopoczucie
Zapewne zadbałyście o to, aby przez najbliższe dni wyglądać świetnie. Zachęcam Was do tego, aby po ich zakończeniu kontynuować ten nawyk. Wiadomo, każdy ma lepsze i gorsze dni. Nie zawsze nam się chce, co więcej czasem wręcz potrzebujemy wskoczyć w dres i trampki. Ja też to robię, mi też zdarzają się gorsze dni. Ale dobry wygląd to lepsze samopoczucie. A lepsze samopoczucie to lepszy dzień 🙂 A jak zabraknie Wam motywacji, pamiętajcie o słowach Kimory LeeSimmons – „Zawsze ubieraj się tak, jakbyś szła na spotkanie ze swoim największym wrogiem”.
Wesołych, spokojnych i eleganckich świąt. Nie tylko przez najbliższe dni 🙂
Zdjęcia: Maciej Grzegory!