01 kw. Praca zdalna – idealna?
Praca zdalna – czym ja się zajmuję?
Ten wpis zacznę od krótkiej autoreklamy. W końcu to mój blog i czyta go wiele osób, które na co dzień obserwują mnie w mediach społecznościowych. Jakiś czas temu zrobiłam na moim Insta Story (jeśli nie śledzisz moich relacji, możesz zacząć to robić KLIKAJĄC TU) ankietę, w której zapytałam moich odbiorców: Czy wiesz czym zajmuje się na co dzień? Aż 83% osób odpowiedziało, że nie ma pewności. No i ja się załamałam, bo to oznacza, że tak naprawdę jestem cholernym szewcem bez butów. Dlaczego? A to dlatego, że pracuję nad wizerunkiem innych marek w mediach społecznościowych. Przygotowuję dla nich kontent zarówno w formie tekstu, ale także w formie zdjęć i krótkich wideo, również tworzę kampanie reklamowe. I przez to, że nie wszystko mogę pokazać, to jakoś tego nie robię wcale. Tak wiem – słaby ze mnie marketingowiec.
Do sedna
Zakładając prawie 3 lata temu (serio już 3 lata?) bloga byłam w zupełnie innym miejscu, robiłam inne rzeczy. Do tej pory nie chciałam na tym profilu poruszać kwestii związanych z moją pracą zawodową. Chciałam, żeby było to miejsce lifestylowe, związane z moją pasją, jaką jest blogowanie, z odkrywaniem nowych miejsc, zachwytem nad damską elegancją. Dziś te działania bardzo się ze sobą zazębiają. Zarówno zawodowo, jak i hobbystycznie tworzę w Internecie, dlatego od dziś możesz spodziewać się większej ilości relacji dotyczących mojej pracy. Pracy, którą wykonuję głównie z domu i to jest właśnie sedno tego artykułu. Bowiem dziś opowiem Ci o plusach i minusach pracy zdalnej – formie, która dla wielu wydaje się być marzeniem.
Ale masz dobrze
Bardzo często, gdy ktoś pyta mnie o to gdzie pracuję, odpowiadam, że zajmuje się marketingiem online i pracuję zdalnie. Słyszę: wow, ale masz dobrze. I wtedy wiem, że ta osoba nigdy nie miała do czynienia z pracą zdalną. Oczywiście mogę teraz napisać jak to jest cudownie nie musieć chodzić do biura i móc siedzieć w dresie przez cały dzień. Ale wiedz, że to ma swoją cudowną moc przez pierwszy miesiąc i potem tylko podczas miesiączki. Zrozumiesz to, czytając dalej.
Niekoniecznie się nadajesz
W swoim życiu pracowałam zarówno w trybie zmianowym, na etacie w godzinach 9-17 i teraz doświadczam formy zdalnej. I mimo, że ta opcja ma sporo minusów, dla mnie w tym momencie jest najbardziej odpowiednia, ale to nie znaczy, że za rok też tak będzie i że Ty też się do niej nadajesz. Tak, dobrze przeczytałeś, bowiem istnieje cały szereg rzeczy po drodze, który pokazuje, czy nadajesz się do pracy zdalnej, czy nie.
Poniżej pokażę Ci, że każda pozytywna strona tej formy, może mieć także swoje minusy i na odwrót. Jeżeli zapragniesz pracować zdalnie połóż na szali te kwestie i pomyśl, co będzie dla Ciebie wygodniejsze, fajniejsze i sprawi Ci więcej radości niż irytacji.
To co przeczytasz TO MOJE doświadczenie i odczucia. Nie oznacza to, że każdy kto pracuje zdalnie ma dokładnie tak samo. Pamiętaj, że wiele także zależy od branży oraz od tego czy masz nad sobą szefa, czy też pracujesz na własny rachunek. Ja teraz prowadzę własną działalność i sama muszę zadbać o swój “interes” 😉
MOBILIZACJA
To jest pierwsza i podstawowa kwestia. Bez odpowiedniej mobilizacji i motywacji nie uda Ci się zrobić tyle, ile byłbyś w stanie zrobić pracując z kimś w biurze. Doskonale pamiętam swoje początki. Spanie do 10:00, udawanie, że coś robię, a po kilku dniach praca na najwyższych obrotach, żeby szybko nadrobić zaległości. To nie była łatwa droga do tego, aby wstawać na tyle wcześnie rano, aby w okolicach 8:00 rano móc usiąść do komputera. Ale udało się 🙂 Tfu. W życiu nic się samo nie udaję. Wypracowałam to sobie.
PRACUJĘ GDZIE CHCĘ
Dom, kawiarnia, inne miasto, a nawet państwo! Praca zdalna to “luksus” możliwości pracy z każdego miejsca na świecie. Jeżeli wychodzisz popracować gdzieś na mieście, zadanie jest łatwiejsze (o ile po drodze nie zechcesz zrobić zakupów, skoczyć na pocztę i umówić się z koleżanką na obiad). Natomiast jeżeli zostajesz w domu, poprzeczka postawiona jest dużo wyżej. Pomyślisz sobie: Ale jak to? Przecież to wielka oszczędność czasu, bo nie muszę nigdzie jechać! Zgadza się i to jest jak dla mnie wielki plus, ale także wielki minus. Bo ja czasem właśnie chciałabym spotkać się z ludźmi, a nie tylko przez cały dzień mówić do psa. Chciałabym codziennie być odlolowana, żeby dumnie kroczyć przez ulicę, przyciągając za sobą wzrok przechodniów. Tym czasem często siedzę w dresie, nieumalowana, z bałaganem na głowie.
Fakt – jak słyszę, że ktoś dojeżdża godzinę do pracy i traci dwie godziny życia codziennie w autobusie, bądź samochodzie – jestem wdzięczna, że moja trasa ma tylko 7 metrów. Startuję z sypialni i jadę do salonu. Jednak to też ma swoje minusy. Dlaczego? A bo pranie jest niezrobione, w mieszkaniu nieposprzątane, do tego trzeba wynieść śmieci, wyprowadzić psa, zadzwonić do mamy i wiele wiele innych BARDZO WAŻNYCH RZECZY.
Niezależnie od tego, czy pracujesz dla siebie, czy masz nad sobą szefa, praca z domu wcale nie jest łatwa, ale gdy się jej nauczysz – zyskasz dużo czasu, który możesz wykorzystać tak jak ja, np. na… nadgodziny [hahaha bardzo śmieszne].
MOJA RADA: Jeśli pracujesz zdalnie, wyznacz sobie czas w tygodniu, kiedy mimo wszystko opuścisz swoje lokum. Wyjdź do ludzi, do kawiarni, spotkaj się z klientami / współpracownikami. Zobaczysz, że będzie to dla Ciebie przyjemniejsze i zyskasz więcej energii do efektywniejszego wykonywania swoich zadań.
PRACUJĘ KIEDY CHCĘ
Ojojoj. Tę kwestię muszę podzielić na dwa przypadki:
Pierwszy – to ten, kiedy pracujesz na swoim. Tu masz ten komfort, że rzeczywiście pracujesz kiedy chcesz, tylko często oznacza to tak naprawdę pracę przez cały dzień, cały wieczór i często w weekendy. Tak, z tym się wiąże własny biznes, który chcesz ROZWIJAĆ.
Drugi – masz nad sobą szefa. Jeśli masz pracodawcę, dla którego pracujesz zdalnie, pamiętaj aby na samym początku ustalić z nim zakres godzinowy Twojej pracy. Inaczej może się zdarzyć, że również będziesz pracować cały czas, co gorsza on może tego nie docenić.
MOJA RADA: Jeżeli chcesz pracować zdalnie, na samym początku sam ustal sobie zakres czasowy, w którym chcesz pracować. Jeżeli nie przeszkadza Ci to, że masz rozbity dzień, chcesz popracować rano, potem wieczorem, a w ciągu dnia wyjść na zakupy, siłownię i spacer – to super (sama lubię takie dni). Jeżeli wolisz wszystkie wieczory mieć wolne i pracować w normalnych godzinach, to też jest okej – wszystko zależy od Ciebie i Twoich oczekiwań.
LUDZIE
Uwielbiam kontakt z ludźmi, uwielbiam poznawać nowe osoby i często praca z domu to ogranicza. Dlatego ja staram się minimum jeden dzień w tygodniu poświęcić na spotkania. To dla mnie czysta przyjemność i możliwość zaspokojenia potrzeby uspołeczniania. Jeżeli więc nie wyobrażasz sobie życia bez pracy z drugim człowiekiem u boku – dobrze się zastanów, czy na pewno chcesz pracować z domu 😉
NIE ROZPRASZAJ MNIE!
Rozpraszacze – w każdej pracy może ich być pełno, ale uwierz mi – w domu jest ich najwięcej 🙂 Oprócz domowych obowiązków, które wołają do Ciebie z każdego kąta mieszkania, mogą to być także Twoi bliscy. Ważne jest więc, żeby osoby z którymi mieszkasz zrozumieli Twój tryb pracy. To, że o 11:00 jesteś w domu, nie oznacza, że masz czas z tą osobą nieskończenie plotkować. Twoi domownicy muszą zrozumieć, że Ty w tym czasie pracujesz i teoretycznie nie jesteś dostępny 🙂
Dandys jest oazą cierpliwości i wyrozumiałości w tej kwestii, chociaż na początku tak nie było. To tez musieliśmy sobie wypracować.
PIES
Jeżeli chcesz mieć psa, ale Twój obecny styl życia Ci na to nie pozwala, pracując z domu możesz się na to zdecydować. Nie tylko będziesz mieć z kim rozmawiać, ale także zadbasz o regularny ruch w formie spacerów i pozbędziesz się wyrzutów sumienia, że się nie ruszasz 😉 Polecam tę opcję szczególnie jeżeli jesteś pracoholikiem. Dzięki temu będziesz sobie w ogóle robić przerwy w ciągu dnia 😉
Podsumowując, poniżej przedstawiam w pigułce
PLUSY I MINUSY pracy zdalnej:
PLUSY:
- Możliwość pracy z każdego miejsca na świecie
- Oszczędność czasu (brak dojazdu do pracy)
- Sam planujesz swoje zadania – nikt nie stoi nad Tobą i nie patrzy Ci na ręce
- Nienormowany czas pracy – możesz w ciągu dnia wyjść na długi spacer, a obowiązki zawodowe nadrobić wieczorem
- Jeśli skończysz, jesteś wolny i nie musisz czekać do 17:00, żeby odbić się od bramki
MINUSY:
- Mniejsza motywacja do pracy
- Duża ilość rozpraszaczy
- Brak stałego, bezpośredniego kontaktu z ludźmi
- Ciężko oddzielić czas pracy od życia prywatnego
- Mniejsza motywacja do tego, aby o siebie zadbać
PS. W związku z tym, że dostaję sporo pytań na temat pracy zdalnej, postanowiłam 2 kwietnia poprowadzić LIVE na ten temat! Daj znać w ankiecie w moich Stories na Instagramie, która godzina transmisji na żywo odpowiada Ci bardziej? Dzięki i do zobaczenia!
Sesja została wykonana we wnętrzach H15 Boutique Hotel.
Zdjęcia: Two Sides Stories.